loading...
Turystyka Górska
Sporty Górskie
loading...
Strefa Outdoor
Kultura
loading...
Kultura

Turystyka

Sport

Sprzęt

Konkursy

Wspinanie w lodzie na prawie 6000 m n.p.m.

Kilimandżaro (5885 m n.p.m.), ten legendarny, charakterystyczny „dach Afryki” to właściwie jedyne miejsce na kontynencie, gdzie śnieg leży cały rok. Masyw ten składa się z trzech szczytów będących pozostałością po trzech wulkanach:
- szczyt Uhuru (Kilimandżaro) – 5895 m n.p.m.,
- Mawenzi – 5150 m n.p.m.,
- Shira – 3940 m n.p.m.
Sylwetkę Kilimandżaro zna prawie każdy: Potężny masyw, wyrasta nagle z równiny i jest oprószony śniegiem.
Tak na marginesie:
Człowiek podchodząc na Kilimandżaro w ciągu kilku dni przechodzi przez kilka różnych stref klimatycznych, napotyka różne rośliny i zwierzęta.
Jednak na skutek zmian klimatycznych – ciągłego ocieplania się klimatu, sytuacja może ulec diametralnej zmianie.
Jak podają statystyki, do 2007 r., zniknęło ok 85% lodu, który tworzył lodowce na początku XX w. Inne statystyki podają, że od 1961 r. z lodowców na całym świecie ubyło 9 bilionów ton lodu!
Wracając jednak do „dachu Afryki”:
Wspinaczka na tamtejsze lody może być jednym z najciekawszych doznań – zwłaszcza, że formacje tego typu zapewne wkrótce znikną bezpowrotnie...
Generalnie wspinanie się w lodzie wymaga odwagi, odporności psychicznej i siły – zwłaszcza, że odbywa się ona nie na poziomie morza, a na prawie 6000 m n.p.m.!
I chociaż zdobycie szczytu Kilimandżaro jest ogromnym wyczynem i powodem do dumy, warto rozważyć (szczególnie ci, którzy ze wspinaczką w lodzie żyją „za pan brat”) czy aby nie lepiej zamiast jak inni wchodzić na wierzchołek, nagle nie zboczyć z trasy i nie nastawić się właśnie na wspinanie w lodzie na Kilimandżaro...


 

 
Bartek Michalak

loading...
Dla Niej
loading...
Dla Niego
loading...
Dla Dzieci

Artykuły Strefy Outdoor

loading...
Nowości
Produkty i testy
Porady
Producenci