Inne

Przeglądając, po raz kolejny zresztą, produkty naszego sklepu, szczególną moją uwagę przykuły tym razem breloki różnego typu. Mała rzecz, a cieszy. Zapewne nie zastąpią one nam górskich wrażeń i widoków, ale z całą pewnością umilą długie i często mało ciekawe życie na „nizinach”.

Tytuł wcale nie wziął się przypadkowo. Liczby mówią same za siebie. 90 % czasu swojego życia, świstaki spędzają pod ziemią. Mają wtedy sporo chwil, aby skrupulatnie i precyzyjnie drążyć korytarze podziemne, bo przecież te przydadzą się zimą. I tu zaskoczenie! Świstaki mają też swoje specjalne, lekkie korytarze, przeznaczone specjalnie na porę letnią.

Wczoraj (20 października) w Schronisku na Hali Kondratowej wybuchł niegroźny pożar – zapaliła się sadza w kominie, ale ogień został przez strażaków szybko zdławiony. Schronisko na Hali Kondratowej jest najmniejszym obiektem tego typu w Tatrach. Słynie z rodzinnej, domowej i kameralnej atmosfery. Obok różnych potraw, na deser można tu skosztować przepysznego piernika.

Często słyszę pytanie: "Dlaczego się wspinasz?" Nie bez kozery zdanie: „Bo ta góra tam jest” - pada często w wypowiedziach ludzi gór. To moja pasja i wielka szkoła. Żaden uniwersytet nie nauczy mnie tego, czego nauczyły mnie góry. Walka z własnymi słabościami, chwilami załamania, uparte dążenie do założonego celu. Nie byłbym sobą gdybym nie wspomniał o pokorze. Każda góra to przeciwnik, czasem bestia, ale to ona zawsze ma ostatnie zdanie. To ona pozwala nam wspiąć się na swój wierzchołek. Zawsze o to prosimy w cichej modlitwie podczas wędrówki. By pozwoliła się zdobyć.

Piękna pogoda trwa na całego. Słońce, kolory, rześkie powietrze... Jest po prostu wspaniale. I to nie tylko w górach. Warunki tego typu utrzymują się w całym kraju i jeśli wierzyć prognozom i synoptykom, tak jeszcze przez kilka dni będzie. Nie ma co zatem czekać i siedzieć w domu. Wszyscy – miłośnicy górskich wycieczek, spacerów po osiedlowym parku, z ukochanym psem po lesie itd., niech tłumnie wyruszają na tego typu aktywności.