W kolejnym odcinku Leksykonu Szczytów Tatrzańskich, czeka na nas wędrówka na wierzchołęk, z którego opada jedna z najpiękniejszych i najsłynniejszczych tatzrańskich ścian - południowa ściana Zamarłęj Turnii... Zapraszamy!

ZAMARŁA TURNIA

(2179 m n.p.m.)

Zamarła Turnia jest pozornie niewielkim szczytem o dwóch wierzchołkach i leży w długiej, wschodniej grani Świnicy. Chociaż w okolicy Zamarłej Turni wiedzie szlak Orlej Perci, to jednak omija on sam wierzchołek.

POŁOŻENIE:

Osoba niepotrafiąca wskazać poszczególnych szczytów i ich nazw, będąc na Hali Gąsienicowej nie zwróci na nią żadnej uwagi. Widziana stąd Zamarła Turnia to tylko niepozorny garb rozdzielający rozłożyste Kozie Czuby i Kozi Wierch z jednej, a Zmarzłe Czuby i Mały Kozi Wierch z drugiej strony.
Zamarła Turnia znajduje się w bocznej grani odchodzącej od głównej granii Tatr na Świnicy w kierunku wschodnim. Wznosi się na wysokość 2179 metrów. Od Kozich Czub oddzielona jest Kozią Przełęczą, a od Zmarzłych Czub- Zmarzłą Przełęczą. Zamarła leży nad Dolinką Kozią i Dolinką Pustą.

zamarla-turnia-m-1

Zamarła Turnia i Kozi Wierch widziany z Małego Koziego Wierchu fot. portalgorski.pl

TURYSTYKA, WSPINANIE:

Aktualnie, ścianę można pokonać wybierając jedną z ponad 20. wytyczonych dróg i ich kilkadziesięcioma wariantami. Mają one różny stopień trudności. Do najciekawszych i powszechnie znanych dróg taternickich należą:
- lewą częścią południowo-wschodnej œściany- droga Motyki (galerię z tej drogi znajdziecie tutaj);
- południowo-wschodnim filarem (Kantem Zamarłej)- droga Pietscha i Strumiłły;
- prawą częścią południowej ściany- droga klasyczna Bednarskiego;
- południową ścianą- zacięcie Komarnickich;
- lewą częścią południowej ściany- zacięcie Wrześniaków.

Gdy chodzi o ruch turystyczny w pobliżu Zamarłej Turni to północną ścianą Zamarłej Turni przebiega znakowana czerwono Orla Perć z przełęczy Zawrat na Krzyżne (na odcinku Zawrat Kozi Wierch od lipca 2007 r. ruch odbywa się jedynie w stronę wschodną czyli z Zawratu w kierunku Koziego Wierchu). Czas przejścia z Zawratu na Kozi Wierch to ok 2:50 h. Sam wierzchołek (nie posiada szlaku turystycznego i jest on wyłączony z ruchu turystycznego). W rzeczywistości jednak, szczyt ten jest łatwo dostępny dla wprawnych turystów wysokogórskich.

HISTORIA:

Na samym początku Zamarła Turnia nie była celem licznych wypraw taternickich i wspinaczek. Ciężko było ją nawet zlokalizować w gąszczu pozostałych tatrzańskich wierzchołków. Pierwszego odnotowanego wejścia na wierzchołek (wejście od strony Hali Gąsienicowej) dokonali dopiero w 1904 roku Janusz Chmielowski i Klimek Bachleda.

Historia jednak pokaże, że to dzięki swej południowej ścianie i historiom z nią związanych, Zamarła Turnia obfituje w tak barwne i ciekawe wydarzenia. Ta niewysoka jak na tatrzańskie warunki ściana (około 140 metrów) jest zbudowana z olbrzymich pionowych płyt. Obserwowana z dalszej odległośc daje wrażenie wręcz idealnie gładkiej. Jako pierwsi ścianą zainteresowali się dwaj bracia Gyula i Roman Komarniccy w 1907 roku. Pochodzili z Węgier. W 1909 roku postanowili przeprowadzić atak na ścianę. Pierwsza próba i trudności techniczne zmusiły ich do odwrotu. Nie poddali się jednak zupełnie. Spróbowali ponownie. Tym razem w je środkowej części, wielkim zacięciem. Owo zacięcie po dziś dzień nosi nazwę Zacięcia Komarnickich. Kiedy dotarli do dużej trawiastej platformy, z powodu zbliżającej się nocy wspinacze zjechali ze ściany by następnego dnia wrócić na ścianę i ruszyć dalej. Wskutek odpadnięcia jednak jednego brata (szczęśliwe odpadnięcie to nieskończyło się śmiercią, konopna lina utrzymała ciężar spadającego wspinacza), ściana odparła pierwszy atak. Jednakże próby braci Komarnickich zdominowały polskich wspinaczy do atakowania ściany. Swoich sił próbowali Aleksander Schiele z Jędrzejem Marusarzem, a następniej Władysław Kulczyński i Mieczysław Świerz. Nikt z nich jednak nie odniósł ostatecznego zwycięstwa.

zamarla-turnia-m-3

Południowa ściana Zamarłej Turni fot. Wojtek Karnaś / kurswspinaczkowy.pl

Ostatecznie, było to 16 lipca 1910 roku, kiedy pod sławetną już ścianę południową z zamiarem jej zdobycia przybyli czterej młodzi zakopiańscy wspinacze: Henryk Bednarski, Józef Lesiecki, Leon Loria i Stanisław Zdyb. Ich próba zakończyła się porażką. Wypatrzono natomiast możliwość poprowadzenia drogi w linii spadku wierzchołka, a więc tam, gdzie rok temu początkowo próbowali wedrzeć się Węgrzy. Zakopiańczycy weszli w tę drogę. Padający deszcz jednak pokrzyżował im plany i zmusił do odwrotu. Ale już w tydzień później udało im się dokonać pierwszego przejścia tej owianej legendą niedostępności i dziewiczej œściany.

Zdobycie południowej ściany Zamarłej Turni otworzyło długoletni etap niesamowitej popularności ściany. Na jej przejście mogli porywać się tylko najlepsi. Ci, którym udało się szczęśliwie zdobyć szczyt, kreowani byli wręcz na bohaterów i herosów. Przez 16 lat na wierzchołku stanęło tylko 10 zespołów.

Jednak wspinacz o nazwisku Bednarski mało co przejmował się tym, co powszechnie mówił się o ścianie, jej trudnościach i o śmiałkach ją zdobywających. Któregoś dnia zdecydował się na krok godzący w "dobre imię" ściany i zabrał na tę najtrudniejszą w Tatrach drogę kobietę. Jak na tamte czasy, było to niemalże jak policzek wymierzony w męską brać ówczesnych taterników.

Jeszcze w tym samym 1917 roku na Zamarłej Turni rozegrała się pierwsza śmiertelna tragedia. Na drogę wybrało się dwóch wspinaczy: Rafał Malczewski (syn Jacka) oraz Stanisław Bronikowski. Podczas kiedy pokonywali najtrudniejsze fragmenty ściany, łącząca ich lina nie wytrzymała nagłego szarpnięcia i Bronikowski spadł na piargi ponosząc śmierć na miejscu.

Nie zdołało to jednak powstrzymywać przed wspinaczkami coraz to nowych śmiałków. Znaleźli się nawet tacy, co pokonywali drogę samotnie i to bez żadnej asekuracji. Wyczynu tego dokonał m. in. poznaniak Jerzy Leporowski. W czasie I Wojny światowej był lotnikiem i pewnie na skutek tego był całkowicie odporny na jakąś większą ekspozycję. Pojawił się w Tatrach nagle i niespodziewanie. Nigdy wcześniej nie miał nic wspólnego z taternictwem. Gdy pewnego dnia dosiadł się do starych taternickich wygów w schronisku w Pięciu Stawach i oznajmił, iż właśnie wrócił ze zdobytej przez niego bez asekuracji południowej ściany Zamarłej Turni, wzbudziło to niedowierzanie i wręcz oburzenie. Aby udowodnić swój wyczyn, Leporowski na oczach pozostałych, przeszedł ścianę jeszcze raz w czasie 40 minut.

Obok licznych wypadków śmiertelnych, na Zamarłej Turni bywały też i te lżejsze i mniej tragiczne. Interwencje ratowników ograniczały się wówczas tylko do pomocy poszkodowanym w wycofaniu się ze ściany. Z pomocy ratowników na ścianie korzystli m.in. Stanisław Motyka, Jan Gnojek, Wiesław Stanisławski czy Zbigniew Korosadowicz.

zamarla-turnia-m-2

Jacek Słowik na drodze Motyki - Zamarła Turnia. fot. Wojtek Karnaś / kurswspinaczkowy.pl

6 października 1929 roku ze ścianą postanowiły zmierzyć się dwie młodziutkie taterniczki, siostry Marzena i Lidia Skotnicówny. Gdyby zakończyło się powodzeniem, byłoby to pierwsze kobiece przejście słynnej drogi. Tego samego dnia na tej samej drodze wspinali się Bronek Czech i Jerzy Ustupski. W najtrudniejszych miejscach, aby ułatwić dziewczętom wspinaczkę zostawili oni wbite przez siebie haki. W największych jednak trudnościach drogi Lidia odpadła od ściany, a siła szarpnięcia była tak olbrzymia, że złączone liną siostry spadły do podstawy ściany. Ich śmierć to jedna z największych tragedii taternickich w okresie międzywojennym.

Przez wiele lat droga Bednarskiego, Lisieckiego, Lorii i Zdyba, zwana Drogą Klasyczną, była jedyną drogą na południowej ścianie Zamarłej Turni. W 1932 roku Stanisław Motyka i Jan Sawicki pokonali ścianę w poprzek! (od Zmarzłej do Koziej Przełęczy). I chociaż gładzizna płyt nie zmniejszyła się, a piargi pod ścianą cierpliwie dalej, dziś na Zamarłą Turnię chodzi się nierzadko już w pierwszym sezonie wspinaczkowym- wkrótce po kursie dla początkujących taterników. Toteż coraz rzadziej usłyszeć można w schronisku opowieści o duchu Bronikowskiego, dzwoniących haków pod ścianą czy też tajemniczej Białej Damie.

CIEKAWOSTKI:

Nazwa Zamarłej Turni została wymyślona w 1902 r. przez poetę Franciszka Henryka Nowickiego, choć do 1903 r. odnoszono ją do Małego Koziego Wierchu. Wypadkom na jej ścianach swoje wiersze poświęcili Julian Przyboś i Jalu Kurek. O wspinaczkach na tej ścianie nakręcono też dwa filmy: Adama Krzeptowskiego (brata Andrzeja) w 1933 oraz Sergiusza Sprudina w 1962 (Zamarła Turnia według scenariusza Jana Długosza z udziałem znanych polskich taterników). Zamarła Turnia niejednokrotnie była też muzą dla artystów. 

Bartosz Michalak

{youtube}Yr_CeEAl-mw{/youtube}

Żródła:
- Internet (wikipedia) i http://www.goryonline.com/Zamarla_Turnia_(TATRY),1191,129,0,0,F,news.html
- Wielka Encyklopedia Tatrzańska, Z. i W Paryscy, Poznań 2004;
- „Najpiękniejsze szczyty tatrzańskie”, J. Kurczab, M. Wołoszyński, Warszawa 1991;
- Tatry Polskie- przewodnik, J. Nyka, Latchoczew 2002.