Podobne znaczenie jak u nas Giewont, po drugiej stronie Tatr dla Słowaków ma Krywań (2495 m n.p.m.). Góra jest symbolem wolności, walki o niepodległość, a wejście tu to dla niektórych swego rodzaju manifestacja patriotyzmu oraz oddania się sprawom narodowym.

Cyklicznie (zazwyczaj w określone weekendy) odbywają się tu narodowe wejścia (dla upamiętnienia wydarzeń z 16 sierpnia 1841 r., kiedy to słowacki pisarz, publicysta, działacz narodowy - Ľudovít štúr wraz z grupą młodzieży wszedł na górę). Takie wycieczki mają przede wszystkim integrować cały naród i podkreślają jego jedność, nierozerwalność.

Zdjęcie z bazy zdjęć PG: Krywań za MuremZdjęcie z bazy zdjęć PG: Krywań za Murem

Wszystko to powoduje, że często (w sezonie wakacyjnym szczególnie), szczyt jest oblegany i wręcz zatłoczony. Nic jednak nie przebije tłumu turystów, którzy tkwiąc w długiej, bo sięgającej prawie Przełęczy Kondrackiej kolejce, czekali na swoją „chwilę triumfu” na szczycie Giewontu. Planując wycieczkę na Krywań, również sprawy tłoku, dużej liczby mniej i bardziej doświadczonych turystów na górze itd., warto wziąć pod rozwagę.

Bartek Michalak

Źródło:
- Tygodnik Podhalański