Ludowe podania mówią o legendzie o smoku – podobnej zresztą do tej krakowskiej o smoku wawelskim.

Łysiec to góra umiejscowiona w Górach Bialskich – część Sudetów Wschodnich. Ma 964 m n.p.m. Wraz z Gołogórą (972 m n.p.m.) i Gołogrzbietem (940 m n.p.m.) stanowi wysunięty masyw Gór Bialskich właśnie.
Łysiec pokryty jest na wierzchołku charakterystyczną halizną - częściowo porośnięta trawiastą, nadającą się do wypasu roślinnością, a częściowo stanowi też piarżysto-kamieniste obszary.
Wierzchołek to wyśmienity punkt obserwacyjny. Widać stąd Góry Bielskie, Masyw Śnieżnika, część Krowiarek i Gór Złotych.
Na szczyt nie prowadzą jednak żadne znakowane szlaki. Jedynie dwie ścieżki poprowadzone są stokami Łyśca.
Jeśli chodzi o wspinanie:
Na stokach góry znajdują się skały o nazwie Trzy Siostry – ohakowane i dobrze opisane. Nie brakuje tu przewieszek. Szczyty natomiast są łagodnie wypłaszczone i górują ponad koronami drzew. Stanowią fantastyczny trening/rozgrzewkę/rozwspin dla wszystkich miłośników wspinaczki.
Łysiec stanowi też dogodne miejsce startu dla paralotniarzy.
Góra (cała) wchodzi w skład terenu znajdującego się w granicach Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego.
Ludowe podania mówią o legendzie o smoku – podobnej zresztą do tej krakowskiej o smoku wawelskim.
Otóż:
Pewien smok mieszkał sobie dawno, dawno temu na górującym nad okolicą wzniesieniu i w sposób typowy dla smoków, nękał okoliczne wsie, porywając bydło oraz (a może co ważniejsze nawet) dziewice!
Młody sołtys pobliskiego Goszowa na smoka przygotował krowę nadziewaną siarką, smołą itp. Ranny potwór zjadłszy podstawione bydlę, trawiony ogniem od środka spadł na szczyt góry, a miejscowa ludność podpaliła wokół niego las. Smoka pochłonęły płomienie, ale w miejscu jego kaźni do dzisiaj nie chcą rosnąć drzewa...


 

Bartek Michalak
Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
Wikipedia.