Każdy, kto regularnie odwiedza polskie góry wie, że ludzie posiadający odznakę z błękitnym krzyżem są bardzo potrzebni. Ale dlaczego to właśnie krzyż i jaka jest jego historia, tego przeważnie nie wiemy. Dlatego warto przejrzeć najnowszą publikację Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

„W służbie błękitnego krzyża. Historia Odznaki GOPR 1952-2012” to książka wydana w sposób przystępny i przejrzysty. Wiele w niej zdjęć ukazujący historię odznak GOPRu. Impulsem do wydania książki stał się ubiegły rok. Wtedy Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (GOPR) obchodziło 60- tą rocznicę powstania. To skłoniło jednego z ratowników Grupy Bieszczadzkiej GOPR, Stanisława Włodykę do opracowania publikacji.

GOPR1 m

„Po raz pierwszy w 60- letniej historii Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przedstawiamy Państwu publikację książkową poświęconą odznace służbowej GOPR i jej prawdopodobnej historii powstania” – czytamy we wstępie od Jacka Dębickiego, Naczelnika GOPR.

Bardzo ciekawe, że historia powstania odznaki rzeczywiście jest „prawdopodobna”. Bowiem, jak podkreśla autor książki, mają ją zachowaną w pamięci jedynie sami ratownicy i ludzie z nimi związani. A ciężko jest wydobyć od nich ostateczną i tę samą wersję. Dlatego nikt do końca nie wie, kto tak naprawdę stworzył błękitny krzyż, na białym tle z gałązkami kosodrzewiny pod spodem.

„Odznakę służbową GOPR według różnych źródeł wymyśliło dwóch ludzi; Tadeusz Zwoliński, co potwierdzają jego brat Stefan, Tadeusz Pawłowski i Jerzy Ustupski oraz Janusz Trzebiatowski, co podaje Zawiślak i Jarosiński. Być może było tak jak z odznaką służbową z 1978 roku, kiedy to autorem pomysłu był Jan Komornicki a projekt wykonała grafik Grażyna Wernerowa. Nie zachowały się żadne dokumenty, które świadczyć by mogły o tym, że autorem pomysłu na odznakę GOPR PTTK z 1952 roku był Zwoliński a Trzebiatowski był grafikiem, który ten pomysł przeniósł na papier” – napisał autor książki, Stanisław Włodyka. Historia odznaki GOPR jest zagmatwana, co dodaje uroku publikacji, w której można zobaczyć wszystkie odznaki, jakie tylko Włodyce udało się odnaleźć.

Większość odznak, które zostały pokazane w książce to wariacje na temat tej, która obowiązuje do dziś. Można zobaczyć jak wyglądały odznaki używane przez GOPR w latach 1952-1978, a także odznaki, którymi w tamtym czasie nagradzano zasłużonych ratowników, czyli srebrne i złote Honorowe Odznaki GOPR PTTK. Jeden z ciekawszych rozdziałów to ten, w którym pokazano odznaki związane z wprowadzeniem do służby Psów Ratowniczych. Jak się okazuje psów po raz pierwszy użyto w 1968 roku podczas poszukiwania ofiar lawiny w Białym Jaworze (Karkonosze). Później w 1974 roku podpisano pierwszą w historii GOPR umowę na szkolenie psów ratownictwa górskiego. Dlatego nie mogło się obyć bez „psiej odznaki”. Najczęściej widnieje na niej łeb psa, na białym tle, a obok niego błękitny krzyż. Są to odznaki dla Przewodnika psa, a także dla samego Psa Ratownika.

Stanisław Włodyka w krótki, zwięzły i ciekawy sposób napisał też o losach odznaki i jej symbolice. Okazuje się, że równoramienny krzyż jest symbolem przedchrześcijańskim, który był używany przez Słowian i wiele innych ludów. Jest to także symbol nadziei, ratunku i pomocy. Owalny kształt odznaki GOPR ma przypominać kształt zwoju liny wspinaczkowej. Białe tło to nawiązanie do „białej tablicy”, którą każdy może zapisać dobrem lub złem, ale to również, jeśli nie przede wszystkim, dominujący kolor zimy górskiej, śniegu i lodu. Kolor krzyża – błękitny oznacza kolor nieba nad górami, a także bezmiar gór oraz przestrzeni. Na koniec gałązka kosodrzewiny to nawiązanie do gór, w których działa GOPR. Kosodrzewina ma kolor srebrny, żeby przypominała, iż w górach często występują takie zjawiska jak: mgła i szron.

Publikacja wydana przez GOPR to ciekawy materiał zarówno historyczny, ale także posiadający wartość sentymentalną. Zwłaszcza dla tych, którzy z GOPR lub TOPR są w jakiś sposób związani. W końcu jak napisano w regulaminie GOPR z 1956 roku jednym z obowiązków ratownika jest: „…nosić w czasie wypraw ratunkowych i dyżurów dużą odznakę GOPR, której w innym czasie nosić nie wolno”.

Matylda Młocka

GOPR2 m