Korony, Koronki Ziemi, Karakorum i Himalajów, Europy, Polski… najwyższe wulkany… kolekcjonerstwo szczytów było i jest dość modnym tematem. I o ile korona Ziemi i Europy, nie wspominając o 8000 wymaga sporych nakładów finansowych, logistyki, kondycji i predyspozycji fizycznych, o tyle już Korona Gór Polski to przede wszystkim doskonała przygoda mogąca trwać nieraz i całe życie!

W myśl przysłowia Stanisława Jachowicza “cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie” warto już dziś wyruszyć w tą piękną podróż, a naszym przewodnikiem niechaj zostanie Bartosz Andrzejewski, autor książki “Górska Korona Polski”.

Na polskim rynku wydawniczym istniała luka wśród literatury górskiej dotycząca właśnie tego zagadnienia. Prócz licznych przewodników oraz albumów nie było żadnej pozycji książkowej, która zabierałaby nas w podróż po najwyższych szczytach polskich pasm górskich. Nawet osoby, które wcześniej dokonywały wyczynów naj… szybszego wejścia, wjazdu rowerem… zimą, latem swoją wiedzę czerpały głównie z map, przewodników i stron internetowych. Od niedawna książka wydana nakładem wydawnictwa Stapis zmieniła ten trend.

Górska korona Polski - recenzja książki

Autor Bartosz Andrzejewski zabiera nas w piękną wędrówkę po 28 najwyższych szczytach polskich pasm górskich - począwszy od Łysicy w Górach Świętokrzyskich przez Czupel (Beskid Mały), Wielką Sowę (Góry Sowie), Kowadło (Góry Złote), Wysoką (Pieniny) i wiele innych po najwyższy szczyt Polski - Rysy. Swoją wędrówkę zaczyna od Babiej Góry wystrojonej w zimową szatę. Kolejne szczyty to wędrówka wraz z następstwem pór roku.

Górska Korona Polski nie jest książką opisującą wyczyn sportowy. Nie doszukamy się tu górnolotnych opisów na miarę trudu zdobywania ośmiotysięczników. Książka ta to pogodne spojrzenie autora na piękno gór - ludzi je zamieszkujących, wyjątkowości miejsc i piękna krajobrazów. Pierwsza część każdego opisu to wspomnienie wędrówki, okoliczności zdobycia szczytu - To subiektywne podejście autora, dzięki któremu w kolejnych rozdziałach możemy poznać go bliżej. Zachęceni opisem oraz zdjęciami dochodzimy w końcu do garści praktycznych porad, m.in. opisu szlaków, map oraz przede wszystkim ciekawostek: uwarunkowań geograficznych, opisu flory i fauny, które autor książki dobrał bardzo skrupulatnie. Czytelnik nie jest bombardowany mnóstwem suchych, niepotrzebnych faktów, wręcz odwrotnie - dozowana ilość informacji rozbudza dalsze zainteresowanie i kreśli nam obraz wyjątkowości i niepowtarzalności każdej góry. Bo jak twierdzi nawet sam autor we wstępie będąc dzieckiem “wszystkie pasma górskie, z wyjątkiem Tatr wydawały mi się takie same. Zalesione grzbiety, z gdzieniegdzie występującymi polankami czy łąkami, wszystkie w podobnej wysokości i o zbliżonym kształcie.”

Dla kogo zatem ta książka? Dla fanów gór, dla tych którzy chcą rozpocząć dopiero swoją przygodę z górami, dla tych którzy stwierdzą, że w nowym roku postawią sobie za zadanie zdobywanie kolejnych szczytów. Jednym słowem dla wszystkich, bo każdy znajdzie tu coś ciekawego dla siebie. Na pewno nie jest to książka do przeczytania na raz. Tą pozycję warto mieć w domowej, górskiej biblioteczce i wracać do niej… samemu, z dziećmi… z wnukami.

Paulina Wierzbicka