Literatura

Album Lhotse 1974 jest już drugą książką wydaną w serii In memoriam Tadeusz Piotrowski, poświęconą pamięci wybitnego polskiego himalaisty, który zginął podczas wyprawy na K2 w roku 1986. Ten niezwykły cykl nigdy by nie powstał, gdyby nie inwencja oraz niezwykły talent Danuty Piotrowskiej, dzięki której każda z kolejnych czarno-białych publikacji zyskuje nowy wymiar – nie tylko literacki, ale i artystyczny.

Po przeczytaniu książki mam wrażenie, że to był pamiętnik z podróży. Wędrówka przez Góry Dynarskie była dla autora książki najważniejszym wyczynem jakiego do tej pory dokonał. Nie znaczy to, że Grzegorz nie chodzi po górach! Wręcz odwrotnie, od kilku lat jest ich miłośnikiem i stara się regularnie je odwiedzać. Nie zmienia to faktu, że trasa wiodąca przez góry dynarskie była dla niego spełnieniem marzeń.

Książka wydana nakładem wydawnictwa Otwarte jest drogowskazem dla tych, których interesuje wszystko co nas otacza. Na pierwszy rzut oka myślałam, że autor przytoczy w swojej książce jakieś opowieści z głębi lasu, że będzie o wędrowaniu i przygodzie...

Góry, zagadka kryminalna i polskie poczucie humoru. Czy zakopiański kryminał „Po własnych śladach” Mariusza Koperskiego, który pojawił się w księgarniach w czerwcu 2017, ma szansę konkurować z popularnymi skandynawskimi kryminałami?

Polki budowały legendę światowego himalaizmu. To one były pierwsze. Ich życiorysy to gotowe scenariusze filmowe. Wanda Rutkiewicz nieraz spojrzała śmierci w oczy. Dobrosława Miodowicz-Wolf umarła, pomagając innym. Halina Kruger-Syrokomska zasnęła w namiocie na wysokości kilku tysięcy metrów i nigdy się nie obudziła. Ale te, które przeżyły, mówią: góry są po to, żeby w nich żyć, a nie umierać.

Podkategorie