Po założeniu obozu III na wys. 7000 m i noclegu w nim z 8. na 9. lutego Adam, Artur, Maciej, Tomek wrócili do bazy. Podobnie do bazy wrócili Krzysztof i Karim, którzy spali w obozie II. Na wysokości panuje zadymka i wiatr o sile ok. 50 km/h, brak widoczności.

Wyprawa wkracza w najtrudniejszą fazę - wyczekiwania na okno wiatrowe, które dawałoby szansę zaatakowania szczytu. Uczestnicy posiadają już niezbędną aklimatyzację, droga jest ubezpieczona - można atakować. Najbliższe dni zejdą na wnikliwych analizach prognoz pogody i wypatrywaniu nadziei w wykresach, mapach i mailach od kolejnych
ośrodków meteorologicznych. Jeżeli pogoda zdecydowanie nie da szans na atak szczytowy w lutym to nie wykluczone, że uczestnicy zdecydują się przed właściwym marcowym atakiem założyć jeszcze w lutym obóz IV na 7600 m i dodatkowo przgotować drogę (trasery) na odcinku powyżej 7000 m.

Baza-wyprawy-2-x-m

Poznajecie baner na namiocie? :)