Lekkomyślność, brawura czy kompletny brak przygotowania – te i inne podobne okoliczności stały się powodem tego, że od 2019 r. władze francuskie ograniczają ruch na najwyższym szczycie Europy. Zdarza się bowiem bardzo często, że niedoświadczeni turyści, nawet bez używania tam niezbędnego sprzętu idą na szczyt, powodując jednocześnie zagrożenie dla innych lub sami ulegając wypadkom.
Stąd właśnie pomysł, by minimalizować ewentualne ryzyko. Od przyszłego lata na Mont Blanc będą mogli wejść tylko odpowiednio przygotowani do tego alpiniści, którzy mają szczegółowy plan wyprawy i zarezerwowane noclegi w schroniskach po drodze.
I tak jak do tej pory liczba wejść dziennie kształtowała się w granicach ok. 400 osób, od nowego roku, na szczycie będzie mogło stanąć już tylko 214 osób każdego dnia – tyle jest miejsc do spania w schroniskach na trasie.
Mont Blanc (4808 m n.p.m.) - potocznie zwany „dachem Europy” i przy założeniu wytycznych Międzynarodowej Unii Geograficznej najwyższy szczyt Europy, należący tym samym do Korony Ziemi. Z jednej strony dosyć łatwo go zdobyć co jednocześnie przyciąga tu turystów różnej maści. Tylko w te wakacje w masywie Mont Blanc zginęło aż 12 osób.
Zdjęcie z bazy zdjęć PG: Mont Blanc du Courmayeur – fot. Robert Sochacki
Bartek Michalak
Źródło:
- fakty.tvn24.pl
- Internet (ogólnie)
