Skały

Dobre wieści dotarły do nas dzisiaj z Georges du Loup położonego we Francji. Przebywający właśnie na długich wspinaczkowych wakacjach Aleks Raczyński poprowadził swoją drugą 9a! Droga poprowadzona przez Aleksa nazywa się Abysse, ma 20 metrów i wiedzie charakterystycznym mocno przewieszonym kaloryferem. Jest to jedna z niewielu w 100% naturalnych dróg w tym rejonie.

To,  że RPA z boulderowym rejonem Rocklands jest letnią stolicą światowego bulderingu wiadomo od kilku lat, jednak w świetle tego co dzieje się w tym rejonie obecnie należy postawić sobie pytanie czy nie odebrało ono podparyskiemu Fontainebleu statusu „mekki boulderingu”.

Poprowadzenie drogi o trudności 9a przez zawodnika należącego do światowej czołówki nie dziwi już nikogo, podobnie jest z przejściami dróg w tym stopniu przez siedemnastolatków.

Według tego, co Mateusz Haładaj pisze na swoim blogu celem wyjazdu do Franken było poprowadzenie nowej drogi w sektorze Wolfsberger Grotte wycenionej na 8c+. Podczas prób doszło jednak do urwania dość istotnego chwytu, bez którego droga wydaje się być niemożliwa do powtórzenia.  Ale nie można mówić tu o porażce, bo 'nagroda pocieszenia' była całkiem niezła…

Kolejnego powtórzenia doczekał jedenastowyciągowy ekstrem autorstwa Alexa Hubera – End of Silence. Autorką przejścia jest Austriaczka Barbara Zangerl. Droga poddała się pierwszego sierpnia po dziewięciu dniach prób, jest to jednocześnie pierwsze przejście kobiece.