Lawiny: poradnik (cz. 1)

Oto mamy kolejny sezon zimowy. W Tatry, Alpy, Kaukaz i inne góry ruszą znowu wspinacze, narciarze i turyści, których urok zimy przyciąga coraz bardziej. Tym samym, niestety, wzrośnie liczba biorących udział w lawinowym hazardzie I jak co roku do listy poszkodowanych i wypadków tragicznych trzeba będzie dopisać nowe nazwiska. Czy można tego typu wypadków uniknąć? W większości przypadków tak, jeżeli będziemy bardziej ostrożni, wiedzieli więcej i przez chwilę chociaż rozważymy potencjalne niebezpieczeństwo.

Lawiny: PORADNIK (cz. 1)

Oto mamy kolejny sezon zimowy. W Tatry, Alpy, Kaukaz i inne góry ruszą znowu wspinacze, narciarze i turyści, których urok zimy przyciąga coraz bardziej. Tym samym, niestety, wzrośnie liczba biorących udział w lawinowym hazardzie I jak co roku do listy poszkodowanych i wypadków tragicznych trzeba będzie dopisać nowe nazwiska. Czy można tego typu wypadków uniknąć? W większości przypadków tak, jeżeli będziemy bardziej ostrożni, wiedzieli więcej i przez chwilę chociaż rozważymy potencjalne niebezpieczeństwo.

Warunki śniegowe w wysokich partiach gór, stabilność pokrywy śnieżnej, pozostają trudne do oszacowania nawet dla ekspertów ze swoją wiedzą i specjalistycznym sprzętem. Nam, uprawiającym alpinizm, ski-alpinizm czy turystykę wysokogórską pozostają do dyspozycji doświadczenie i zdrowy rozsądek. Często, błędem ludzi poruszających się zimą w górach nie jest to, że ignorują fatalną prognozę pogody czy ostrzeżenia zagrożenia lawinowego, ale to, że ignorują dowody własnych oczu. Jest to zła praktyka i nie warta tak wielkiego ryzyka. Mniej doświadczeni bywalcy gór zimą widzą w owych ostrzeżeniach jedynie święte nakazy urzędnicze (co akurat w tym kraju nie dziwi). Bardziej wytrawni rezygnują, lub wybierają rejon z lepszymi warunkami. Konsekwencje tych wypadków i przypadków bywają różne - od czasami komicznych do zdecydowanie tragicznych, bowiem w żaden sposób nie można przewidzieć, jaki będzie ostateczny wynik. Z jednej strony niebezpieczeństwo zejścia lawiny bywa aż nazbyt oczywiste, z drugiej - nie dzieje się nic, co mogłoby zapowiadać jej groźbę. Pomiędzy tymi skrajnymi sytuacjami mieszczą się wypadki, w których uczestniczą ludzie, którzy wprawdzie zdają sobie sprawę z grożącego im niebezpieczeństwa, ale bądź tego nie doceniają, bądź przeceniają swoje własne możliwości. W ocenie zagrożenia lawinowego bardziej chodzi o doświadczenie zebrane na przestrzeni lat, niż o zwykłe instynktowne przeczucie. Wszyscy jednak unikniemy przykrych niespodzianek, jeżeli będziemy respektować pewne podstawowe zasady.

Sześć typowych czynników wpływających na stan zagrożenia:
1. Widoczna aktywność lawinowa - Jeżeli zauważysz taką na stoku w kierunku, którego właśnie zmierzasz - zawróć
2. Nowa pokrywa śnieżna - Więcej niż 2 cm/godz. - stok niepewny. Jeżeli spadnie więcej niż 30 cm/godz. świeżego śniegu - stok jest bardzo niebezpieczny. 90% lawin schodzi po obfitych opadach śniegu.
3. Śnieg leżący na pokładzie lodu lub firnu, bez względu na to czy występuje taki czynnik jak odwilż.
4. Brak ciągłości pomiędzy warstwami spowodowany utratą granulek śniegu i wypełnieniem tej przestrzeni powietrzem.
5. Nagły wzrost temperatury. Jeżeli temperatura śniegu jest bliska 00C, nawet, jeżeli nie występuje odwilż, tym większe jest niebezpieczeństwo.
6. Płynące z doświadczenia przeczucie niepewności, które rodzi respekt i rozwagę.

I TY MOŻESZ ZNALEŹĆ SIĘ W LAWINIE

Nikt z nas nie wyobraża sobie, że może się znaleźć w lawinie. Znacznie jednak zmniejszymy niebezpieczeństwo, jeżeli zaakceptujemy tę prostą zasadę. Doświadczenie samo w sobie też nie jest żadnym antidotum, a "lawina nie wie, że jesteś ekspertem".

ANATOMIA LAWINY

Słaba spójność pomiędzy poszczególnymi warstwami, lub pomiędzy całą masą śniegu a gruntem, może bez trudności doprowadzić do idealnych warunków, które wyzwolą lawinę. Ale, w jaki sposób poszczególne warstwy śniegu są ze sobą związane? Otóż, na utrwalenie się masy śniegowej wpływ mają trzy czynniki:
- metamorfoza izotermiczna
Jest to po prostu "osiadanie" śniegu, czyli naturalna konwersja struktury kryształów w masie śniegowej na pojedynczą, niewielkich rozmiarów warstwę; ów proces odbywa się tym szybciej, im szybciej temperatura śniegu osiąga temperaturę topnienia.
- metamorfoza topnienia/zamarzania
Jak sama nazwa wskazuje jest to proces, podczas którego wewnętrzna temperatura masy śniegowej zmienia się od tej poniżej i powyżej punktu zamarzania. W temperaturze poniżej punktu zamarzania (poniżej zera) tworzą się warunki, które sprzyjają wspinaczce czy turystyce. Ostrożność należy zachować podczas procesu topnienia, mimo że wilgotność nie naruszyła całej struktury masy śniegowej. Niesprzyjające warunki, które mogą spowodować lawinę zachodzą podczas np. długotrwałych opadów deszczu.
- kinetyczny wzrost metamorfozy
To wynik wielkości zmiany wskaźnika temperatury pomiędzy warstwami spodnimi a powierzchniowymi w masie śniegowej. Jeżeli ten gradient jest wysoki, czyli jeżeli nastąpi istotny wzrost temperatury to wówczas cząsteczki pary wodnej przenikają masę śniegową i formują niezwykle delikatne w swej strukturze kryształy (proces ten jest znany również jako krystalizacja rosy) i dochodzi do tworzenia się szreni krystalicznej.
Śnieg zalega zachodzącymi kolejno na siebie warstwami, w miarę jak postępuje zima. Warstwy te różnią się między sobą fizycznymi właściwościami. Lawina powstaje wówczas, kiedy jedna warstwa zsunie się po drugiej, lub zejdzie cała masa śniegu aż do gruntu.

Ogólnie rzecz biorąc do takiej sytuacji dochodzi wtedy, kiedy ciężar W działający w dół stoku przewyższy opór R, który wiąże masy śniegu z podłożem. Opór R jest sumą wielu składników, ale najważniejszym elementem jest stopień przylegania mas śniegu do podłoża, lub stopień przylegania pomiędzy poszczególnymi warstwami. Zatem, kiedy W jest większe niż R zakłócony zostaje naturalny stan równowagi, zostają przekroczone dopuszczalne naprężenia i wówczas następuje uwolnienie mas śniegu na pewnym obszarze stoku. Towarzyszy temu zwykle donośne tąpnięcie i tworzą się linie obrywu - górna, boczne i wewnątrz pozostałej masy śniegu. Zjawisko to dotyczy najczęściej lawin powierzchniowych, gruntowych i desek śnieżnych.

Istnieje kilka systemów klasyfikacji lawin. Wspinacze zimowi i narciarze nie muszą zapoznawać się ze wszystkimi naukowymi systemami. Wystarczający będzie podział lawin oparty na następujących kryteriach:

Ze względu na sposób uwalniania się:
1. Lawina śniegu nieutwardzonego (bierze swój początek w jednym punkcie i może osiągać szybkość nawet do 65 km/godz. stając się lawiną pyłu śnieżnego)
2. Lawina o szerokim torze, czyli deska śnieżna.

Ze względu na charakter schodzącej masy śnieżnej:
1. Lawina gruntowa
2. Lawina powierzchniowa.

Ze względu na wilgotność śniegu:
1. Lawiny suche
2. Lawiny mokre - Schodzą przeważnie wiosną, lub w czasie odwilży. Można ich się spodziewać w czasie trwania ulewnego deszczu i przez 24 godziny po nim. Woda osłabia więź między warstwami, lub między warstwą spodnią a gruntem. Największe niebezpieczeństwo występuje wtedy, kiedy poważny opad śniegu w mrozie kończy się w warunkach odwilży. "Lawina mokra" może mieć postać lawiny śniegu nieutwardzonego lub deski, o charakterze powierzchniowym lub gruntowym; spadać może zarówno szybko jak i wolno. Po zejściu, natychmiast luźne bryły śniegu wiążą się z sobą jak beton, dlatego czas na uratowanie ofiary w takich warunkach jest bardzo krótki.

Ze względu na tor przebiegu:
1. Lawina otwarta
2. Lawina kanałowa (kierunkowa)

Ze względu na charakter ruchu:
1. Lawina pyłu śnieżnego (powietrzna). O szczególnie niszczącej sile i rozmiarach. Może się zaczynać jako lawina śniegu utwardzonego, bądź jako deska stając się lawina pyłową po osiągnięciu szybkości około 60 km/godz. Cząsteczki śniegu w takich lawinach jak lawina śniegu zbitego "deska twarda", czy lawina śniegu nawianego "deska miękka" mogą ulec "sproszkowaniu" na skutek własnego ruchu i wówczas tego typu lawiny mogą stać się pyłowymi. Destrukcję takiej lawiny można sobie tylko wyobrazić, ponieważ szybkość sproszkowanej masy śniegu osiąga niemal 300 km/godz.
2. Lawina powierzchniowa

(c) Krzysztof Treter