W poniedziałek 7 września para turystów z Polski (39 lat i 32 lata) znajdująca się na skrzyżowaniu dróg poniżej polskiego Grzbietu w Tatrach Wysokich skontaktowała się za pośrednictwem TOPR, ze słowackimi ratownikami prosząc o pomoc.

Okazało się, że turyści nie mieli ze sobą latarek, bateria w telefonie była na wyczerpaniu i mieli ciepłych ubrań. Czterech ratowników Horskiej Záchrannej Služby wyruszyło na ratunek. Udało im się zlokalizować wycieńczonych i lekko wychłodzonych turystów. Podano i ciepłe płyny i sprowadzili ich do Domu Śląskiego. Stamtąd wraz z ratownikami ruszyli samochodem terenowym do Starego Smokowca do Domu HZS, gdzie o czwartej rano zakończono akcję ratowniczą.

Ratownicy zalecają turystom wędrówki we wczesnych godzinach porannych, dostosowywanie trasy do swoich możliwości, sprawdzanie prognozy pogody oraz zwracanie uwagi na podstawowe wyposażenie, do którego zalicza się m.in. dobrze naładowany telefon komórkowy i ciepła zapasową odzież.

źródło: goral.info.pl//fot.HZS