Sprawna akcja w Bieszczadach. 

W niedzielę 5 grudnia miała miejsce akcja ratownicza w Bieszczadach w rejonie Tarnicy. 35-letni turysta wyruszył na wycieczkę nieprzygotowany na zimowe warunki. Zaniepokojony taksówkarz (mężczyzna nie przybył na umówione miejsce), zadzwonił do niego i przekazał służbom potrzebę pomocy. Ratownik z GOPR Bieszczady skontaktował się z turystą w celu uzyskania informacji o stanie zdrowia i prawdopodobnym miejscu, w którym mężczyzna się znajdował. Niestety 35-latek się zgubił, było mu bardzo zimno, zamarzały mu stopy i ręce, nie był wstanie zainstalować aplikacji Ratunek. Do akcji włączono Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. W czasie lotu zauważono sygnał świetlny nadawany przez turystę. Poszkodowany został zaopatrzony i z objawami hipotermii przetransportowany śmigłowcem na SOR do Sanoka. 

Dzięki sprawnej akcji wszystko zakończyło się szczęśliwie. W Bieszczadach utrzymuje się pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki są trudne. 

/baj/

Źródło:GOPR Bieszczady