Ratownicy GOPR ściągali "morsa" z czerwonego szlaku.

"Suche morsowanie" , czyli zdobywanie szczytu tylko w butach, szortach i czapce jest ostatnio w modzie ;). W sobotę (05.02.) grupa znajomych chciała w taki sposób zdobyć najwyższy szczyt Beskidów. Niestety jeden z mężczyzn zaczął mieć problemy między Sokolicą a Kępą. Zadzwoniono po pomoc do grupy beskidzkiej GOPR. Pierwsi ratownicy, którzy dotarli do poszkodowanego zabezpieczyli go termicznie i sprowadzili w miejsce osłonięte od wiatru. Następnie za pomocą noszy SKED znieśli na Przełęcz Krowiarki, gdzie został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego. 

W sobotę na Babiej Górze obowiązywała lawinowa 2. Dzisiaj (07.02.) ogłoszono 3 stopień zagrożenia lawinowego