potrzebne było użycie śmigłowca

Do zdarzenia doszło w środę na zielonym szlaku prowadzącym z Nowego Targu na Turbacz. Turysta zaczął się źle czuć. Jego kolega zgłosił się do dyżurki Grupy Podhalańskiej GOPR na Turbaczu z prośbą o pomoc. Ratownicy dotarli do potrzebującego, który znajdował się ok. 20 minut od schroniska na Polanie Długie Młaki. Mężczyzna był blady i spocony, zgłaszał uczucie zimna i ból w klatce piersiowej. Postanowiono o użyciu śmigłowca, który wylądował w rejonie Bukowiny. Goprowcy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy i przekazali załodze śmigłowca. 

Źródło:
Grupa Podhalańska GOPR