Rusza wielki remont bieszczadzkich szlaków. Na górskich trasach pojawią się drewniane progi i poręcze lub taśmowe bariery. Łącznie parkowcy planują zabezpieczyć ponad 100 kilometrów ścieżek. Jak zapewniają, dotychczasowe prace tego typu wpłynęły na poprawę bezpieczeństwa turystów w Bieszczadach.

- Dzięki środkom z projektu pn. „Wykonanie kompleksowej rewitalizacji szlaków pieszych Bieszczadzkiego Parku Narodowego w celu wzmocnienia ochrony ich otoczenia przyrodniczego w latach 2017-2020” dołożymy starań aby poprawić stan podłoża szlaków turystycznych, utrwalając najbardziej uszkodzone miejsca. Zastosujemy progi drewniane, podesty (dylowanki), stopnie i płyty kamienne, a przebieg szlaku zostanie ukierunkowany poprzez montaż drewnianych poręczy lub barier taśmowych – poinformowali pracownicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego. - Co ważne prace będą wykonywane punktowo dzięki czemu szlaki nie będą okresowo zamykane. Postaramy się również by remonty nie były wykonywane w okresie wakacji.

bieszczady1610
fot. Bieszczadzki Park Narodowy

Prace rozpoczęto od zejść/podejść z Wielkiej i Małej Rawki w kierunku północnym i będą wykonywane w dziesięciu miejscach na terenie parku. Łączna liczba nowych stopni będzie zbliżona do tej na szlakach w otoczeniu Tarnicy.

- Rada Parku zatwierdziła te zadania uznając je za najlepszy sposób regeneracji podłoża. Podjęte działania poprawią również bezpieczeństwo turystów wędrujących po szlakach. Za pomocą progów przeciwerozyjnych zabezpieczymy docelowo około 6 km szlaków z 140 km istniejących, czyli około 4 procent najtrudniejszych odcinków – wyjaśniają parkowcy.

Łukasz Razowski