Ci ratownicy górscy są nie do zastąpienia,

a na pomoc poszkodowanym na szlakach ruszają na czterech łapach. Psy ratownicze Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pomogły uratować niejedno ludzkie życie. O szkoleniu i pracy goprowskich zwierzaków opowiada Patryk Czermak z Grupy Regionalnej GOPR Grupa Sudecka, Komisji Szkolenia GOPR - Psy Ratownicze.

Przede wszystkim- jak bardzo psy są potrzebne, przydatne w akcjach GOPR? Czy można powiedzieć, że są niezastąpione?

Psy w GOPR są niezastąpione w sytuacji kiedy musimy podczas poszukiwań sprawdzić bardzo szybko jakiś obszar. Może to być teren otwarty, lawinisko, gruzowisko czy też dowolne inne miejsce. W poszukiwaniach bardzo ważnym czynnikiem jest czas a psy potrafią przeszukać dany obszar nawet do 10 razy szybciej niż człowiek.

Jakie rodzaju to psy? Czy do tego, by pracować w GOPR, są szkolone od szczeniaka?

Szkolenie zaczynamy już na etapie hodowli. Przede wszystkim szukamy szczeniaków z udokumentowaną i dobrą genetyką, czyli po "dziadkach" i "rodzicach" pracujących. Staramy się też wybierać hodowle, które wstępnie przygotują nam szczeniaka do pracy, chociażby budując u niego motywację na jedzenie. Jeżeli chodzi o rasy to mamy bardzo różne psy: Owczarki Belgijskie, Owczarki Niemieckie użytkowe, Border Collie, Tollery, Labradory, Australian Cattledogi i wiele innych. Sama rasa jednak to nie wszystko. Liczy się dany osobnik a my poszukujemy psów z charakterem i dużą motywacją do pracy.

Jak wygląda takie szkolenie? Czym różni się np od szkolenia psów policyjnych?

Psy w GOPR szkolimy przede wszystkim do poszukiwania ludzi. Wyszkolenie psa zajmuje ok. 3 lat i jest podzielone na etapy podczas których sprawdza się jego rozwój, postęp w szkoleniu oraz inne predyspozycje. Na pewnym etapie szkolenie psów ratowniczych, policyjnych czy też wojskowych jest takie samo. Chodzi tutaj o elementy sprawności i posłuszeństwa psa. Natomiast późniejsze specjalizacje rozróżniają przeznaczenie psów służbowych. Psy GOPR w kierunku pracy węchowej do poszukiwania ludzi. Psy policyjne do obrony, tropienia i poszukiwania zwłok a psy wojskowe do obrony, tropienia i wyszukiwania materiałów wybuchowych. Psy w GOPR szkolimy "centralnie", czyli organizujemy wspólne szkolenia dla 7 grup regionalnych GOPR oraz przeprowadzamy egzaminy. Korzystamy także z pomocy szkoleniowców zewnętrznych. Od kilku lat współpracujemy z firmą Kaczmarek K9, jednymi z najlepszych szkoleniowców psów na świecie. Szkolenia na tak wysokim poziomie są możliwe dzięki współpracy grupy Psów Ratowniczych GOPR z firmą Maxi Zoo Polska.

fot. FB/Psy ratownicze GOPR

Dla psa szkolenia, udział w akcjach to praca czy zabawa?

Dla psa to przede wszystkim zabawa. Na treningach musimy wytłumaczyć psu, że szukanie człowieka jest fajne. W początkowym etapie szkolenia pozorant ma zabawki i jedzenie. W ten sposób budujemy motywację do pracy. W późniejszym etapie sama praca jest dla psa nagrodą.

Jaka relacja łączy psa i przewodnika? Czy mieszkają razem?

Przewodnicy psów GOPR są bardzo mocno emocjonalnie związani ze swoimi psami. Psy są częścią ich rodzin. Mieszkają z przewodnikami w domu i stanowią bardzo ważny element ich życia. Jest to bardzo silna i nierozerwalna więź. Przewodnicy trenują ze swoimi psami 2-3 razy dziennie, 7 dni w tygodniu. Nie ma przerw, ani wakacji. Należy dodać, że większość przewodników psów stanowią ratownicy ochotnicy, którzy robią to społecznie.

A gdy pies GOPR udaje się na emeryturę... to...?

Nasi emeryci odchodzą w stan pozasłużbowy w wieku ok 9 lat. Na wniosek przewodnika skierowany do Komisji Szkolenia. Pies w stanie pozasłużbowym ma zapewnioną opiekę weterynaryjną oraz jedzenia do końca swojego życia.

Jaką najbardziej akcje pamięta Pan z udziałem psów GOPR?

Najbardziej pamiętne akcje w GOPR to te które zakończyły się sukcesem, czyli odnalezieniem całej i zdrowej osoby. Są to natomiast sytuacje bardzo rzadkie, ponieważ żyjemy w czasach nowoczesnych technologii i czasami inne środki są lepsze w poszukiwaniach, chociażby zwykły telefon komórkowy z zainstalowaną aplikacją "Ratunek". Pamięta się też zawsze te akcje gdzie odnaleziono człowieka ale na ratunek było już za późno. Należy natomiast pamiętać o tym, że głównym zadaniem psa ratowniczego nie jest odnalezienie. Główne zadanie to szybkie wyeliminowanie danego obszaru z rejonu poszukiwań, poprzez dokładne sprawdzenie go przy pomocy psa. Natomiast jeżeli w danym sektorze będzie znajdowała się osoba poszukiwana, możemy wtedy mówić o podwójnym sukcesie.


Łukasz Razowski