Zapraszamy na krótką relację Doroty Rasińskiej-Samoćko ze zdobycia Manaslu.

Manaslu (8167m), 20 września o godz. 5.30.
Wszystko odbyło się w rekordowe 5 dni od momentu pojawienia się w BC (Obozie Głównym).
15 września z BC wyszłam tylko na wstępną aklimatyzację poniżej Obozu II. 18 września już wyruszyłam z BC do Obozu II, gdzie spędziłam noc. Kolejnego dnia dotarłam w parę godzin do Obozu III i tu po krótkim odpoczynku, tego samego dnia rozpoczęłam atak szczytowy. Po 9 godzinach torowania drogi w śniegu oraz przy silnym wietrze dotarłam na szczyt. Radość ogromna, tym bardziej że przywitałam na wierzchołku wschód słońca.
Stanowiło to dopiero swoiste otwarcie sezonu jesiennego dla mnie i oznaczało, że mam 10x8000, w tym 2xManaslu.
Dlaczego Manaslu po raz drugi?
Aby się sprawdzić, aby osiągnąć prawdziwy wierzchołek (bo w 2021 roku, kiedy wchodziłam na Manaslu jako rzeczywisty wierzchołek traktowano niższy szczyt) oraz aby przygotować się aklimatyzacyjnie na dwa szczyty w Tybecie.

Jednocześnie cały czas będąc w górach, w tym w Himalajach przekonana jestem, że Góry to niezwykła duchowość, to prawdziwa etyka, niezwykłe przyjaźnie, człowieczeństwo, uczciwość, działanie w zgodzie z naturą i tradycją szerpów.

Dorota Rasińska-Samoćko