Komunikaty GOPR / TOPR

Miniony  tydzień sprawił nam miłą pogodową niespodziankę. Przez kilka kolejnych dni było słonecznie i ciepło. Przyczynił się do tego halny, który w Tatrach wiał dość mocno. Turyści, którzy poruszali się w pobliżu grani, musieli uważać na to, aby wiatr ich nie przewrócił i zanadto nie wychłodził. W weekend na tatrzańskie szlaki wyruszyły tłumy turystów. Ratownicy mieli trochę pracy.

Za nami kolejny tydzień, w którym nie obyło się bez deszczu. Na szczęście nie padało codziennie, więc turyści, którzy przyjechali w Tatry mogli co nieco pochodzić po tatrzańskich szlakach, pod warunkiem, że nie zapuszczali się na te najwyżej położone. Tam, zwłaszcza po północnej stronie, zalegał jeszcze śnieg, a skały poniżej były mokre i śliskie. Ratownikom tydzień minął dość spokojnie. Doszło tylko do kilku niegroźnych wypadków.

Jesień w Tatrach przywitała nas zimowo. Na dole lało, powyżej 1500 m n.p.m. padał śnieg, okresowo dość obficie. Gdy się wypogadzało, turyści mogli oglądać pokryte śniegiem Tatry. Warunki do uprawiania wysokogórskiej turystyki zrobiły się trudne. Turyści wędrujący po najwyżej położonych szlakach mieli spore problemy z bezpiecznym poruszaniem się, ponieważ pod warstwą śniegu zalegał lód. Ratownicy mieli sporo pracy.

Miał być piękny pogodny tydzień, bez deszczu, pełen słońca. I znowu się nie udało. Kilka ładnych, wrześniowych dni i znów deszcz. Dobrze, że kończy się już to deszczowe lato. W minionym tygodniu turyści wykorzystywali każdą bezdeszczową chwilę, by wędrować po Tatrach. Nie dla wszystkich wycieczki kończyły się pomyślnie. Doszło do wielu wypadków, w tym niestety śmiertelnych. Ratownicy mieli sporo pracy.

Za nami pierwszy tydzień września. Miała być piękna pogoda, a prawie codziennie wieczorem lało i grzmiało. Tatry odwiedziło, zwłaszcza w weekend sporo turystów. Prawie codziennie ratownicy wyruszali z pomocą. Na szczęście obyło się bez poważniejszych wypadków.