Pasł się na Polanie. 

Pracownicy KPN oraz firma obsługująca kasy biletowe byli świadkami niecodziennego widoku. Koń pasł się na Polanie w Karkonoszach. Nie było koło niego właściciela. Konia zabrał zespół z Western City. Na szczęście udało się sprawnie ustalić, do kogo należy zwierzę.