potrzebna była interwencja TOPRu

Turystka wybrała się w niedzielę na samotne zdobycie Grani Fajek* w Tatrach. Na grań wyruszyła o 16:45 bez znajomości terenu i bez oświetlenia. Kobieta utknęła w trudnym terenie po stronie doliny Pańszczycy. Nie mogąc sobie poradzić, wezwała pomoc. Ratownicy TOPR wyruszyli z Centrali oraz z Hali Gąsienicowej. Po dotarciu do turystki sprowadzili ją na grań, a następnie opuścili techniką linową w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego. Stąd wyruszyli z potrzebującą do schroniska Murowaniec. Akcja zakończyła się o 1 w nocy. 

*Grań Fajek - eksponowana taternicka grań o dwójkowych trudnościach.

Źródło:
fb/TOPR